Najpierw zbierz liście orzecha włoskiego. Następnie posiekaj liście i umieść je w szklance lub kubku, a następnie zalej 250 ml wrzątku. Napar należy parzyć przez minimum 10 minut, a następnie przecedzić. Można użyć do tego sitka lub gazy. Tak przygotowany napar należy zmieszać z najpopularniejszym domowym roztworem stosowanym

Orzech włoski może być porażany przez choroby i atakowany przez szkodniki Orzech włoski może być porażany przez choroby i atakowany przez szkodniki. Poznaj najczęściej występujące choroby i szkodniki orzecha włoskiego. Zwalczanie chorób i szkodników orzecha włoskiego. Kluczem do bezproblemowej uprawy orzecha włoskiego (łac. Juglans regia) jest prawidłowa uprawa i spełnienie podstawowych wymagań rośliny. Czasem jednak nawet dobrze zadbane drzewo może ucierpieć z powodu chorób i występującymi na orzechu włoskim chorobami są: antraknoza, bakteryjna zgorzel oraz mączniak prawdziwy. Ze szkodników orzech włoski jest najczęściej atakowany przez mszyce i szpeciela pilśniowca orzechowego. Choroby orzecha włoskiego Antraknoza orzecha włoskiego – to najgroźniejsza choroba grzybowa orzecha włoskiego. Jej źródłem mogą być stare liście. Infekcja rośliny najczęściej następuje wilgotnej pogody. Objawy choroby są widoczne zarówno na liściach, pędach, jak i owocach. Na liściach (między nerwami) pojawiają się duże żółte plamy, które z czasem brunatnieją. Zainfekowany liść ostatecznie usycha. Na spodniej stronie blaszki liściowej można zobaczyć czarne zarodniki grzyba. Podobne objawy występują na owocach. Natomiast porażone pędy zamierają. Zwalczanie: opryski stosuje się przed kwitnieniem (po rozwinięciu pierwszych liści) i po kwitnieniu. W Polsce specjalistyczne preparaty na tę chorobę nie są zarejestrowane. Warto zastosować więc uniwersalny Miedzian. Bakteryjna zgorzel orzecha włoskiego – to choroba wywołana przez bakterie. Na liściach i owocach występują brunatne lub czarne plamy, a pędy zamierają. Oznaki są więc podobne jak w przypadku antraknozy, różnicą jest wielkość plam (przy zgorzeli są mniejsze) i oczywiście brak zarodników. Zwalczanie: podobnie jak przy antraknozie (Miedzian stosowany przed rozwojem liści). Mączniak prawdziwy – choroba grzybowa, która najczęściej występuje na młodych drzewkach orzecha włoskiego. Na roślinie (w szczególności na liściach) występuje charakterystyczny białawy, watowaty nalot. Wzrost drzewa ulega zahamowaniu. Zwalczanie: usuwanie porażonych części rośliny. Stosowanie preparatu Miedzian lub Dithane. Szkodniki orzecha włoskiego Mszyce – atakują w szczególności drzewa orzecha włoskiego osłabione np. przez mróz, chorobę, niewłaściwą uprawę. Owady mogą mieć różną barwę, zwykle ich wielkość nie przekracza 3–5 mm. Szkodniki opanowują całą roślinę, w szczególności blaszki i ogonki liściowe. Zaatakowane liście żółkną, skręcają się i opadają. Zwalczanie: stosowanie standardowych preparatów zwalczających mszyce, np. Pirimor, Karate Zeon, Afik lub gnojówek ekologicznych, np. z pokrzywy, czosnku. Szpeciel pilśniowiec orzechowy – to roztocz, który wysysa sok z liści (podobnie jak mszyce). Zimuje w pąkach. Objawy zaatakowania przez szpeciela są podobne jak obawy żerowania mszyc: zwijanie, żółknięcie i opadanie liści. Zwalczanie: stosowanie ogólnych preparatów na roztocza (np. Magus). Autor: Orzech włoski może być porażany przez choroby i atakowany przez szkodniki

Charakterystyka drzewa Orzech włoski jest dość dużym drzewem liściastym należącym do rodziny orzechowatych. W Polsce roślina ta uprawiana jest ze względu na swoje owoce oraz jako element dekoracyjny, przy czym często dziczeje. Z kolei środowisko naturalne Orzecha włoskiego obejmuje tereny Bałkanów, południowo-wschodnią Europę, wschodnią i środkową Azję, Himalaje oraz

Hej :) Wiecie co? Urlop!! Odpoczywam, relaksuje się, spotykam się znajomymi i doprowadzam dom do porządku. Zdecydowanie stęskniłam się za leżeniem w łóżku i jedzeniem popcornu z Biedronki, robieniem głupich zdjęć czy pójściem do kina (kolejny horror :)). Znajomi wszyscy już dopieszczeni, dom wygląda już lepiej, ciasto upieczone, a najlepsze zostawiłam sobie na koniec czyli Was Kochane :) Praca, choroba i praca nie pomagały w blogowaniu jak mogłyście zauważyć. Miałam normalne wyrzuty sumienia. Dodatkowo napisałyście tyle świetnych postów, że nadrobienie tego zajęło mi ze 3 wieczory przed laptopem do 3 rano :) A teraz już wracam do tematu. Kolejny wpis o płukankach. Postanowiłam przetestować kilka, żeby zobaczyć, czy taki sposób pielęgnacji mi odpowiada. Płukanki są jak wcierki - trzeba być systematycznym i stosować często, wtedy efekty będą zauważalne. Po 1-2 użyciach nie będziemy miały idealnych włosów. Ich zadaniem jest domknięcie łusek włosa, przywrócenie odpowiedniego pH skórze głowy, w niektórych przypadkach pobudzenie cebulek, nadanie koloru lub działanie przeciwłupieżowe. Dziś o płukance z liści orzecha włoskiego, która już podbiła moje serce. Tylko dla ciemnowłosych, ale polecam każdej kręconej chociaż raz do przetestowania. Płukankę przygotowujemy bajecznie prosto. Zebrałam ok 30-40 liści orzecha włoskiego, zagotowałam w ok. litrze wody i trzymałam na na wolnym ogniu jeszcze jakoś 10 min. Kolor płukanki to bardzo ciemny brąz. W garnku wyglądało na czarny płyn, ale kiedy przelałam do butelki było widać ju prawdziwy kolor. Nie rozcieńczałam jej. Nic a nic. (Edit: Chyba kluczowa właśnie jest jej moc, ale nie jestem pewna. Z pewnością będę testować z rożnymi wariacjami) Po myciu włosów doznałam szoku. Przy zupełnie przeciętnej kombinacji, która wiedziałam, że nie da powalających efektów (denkuję wszystko co mam), otrzymałam mięsiste włosy. Takie "gęste w dotyku". Przy odciskaniu i harmonijkowaniu nad wanną otrzymałam piękną bazę na loki. Sądziłam, że to jednak działanie maski, a do płukanki podchodziłam sceptycznie. Kolejny raz użyłam jeszcze bardziej przeciętnej kombinacji, maska miała tylko rozplątać włosy, nic więcej. Po płukaniu płukanką włosy były znowu mięsiste i układały się pięknie. Już wiedziałam, że to ta płukanka działa cuda :) Niestety nie mam zdjęć, ale zrobię na pewno i uaktualnię, jak wykonam ją ponownie Podsumowanie: - brak!! Ewentualnie liściasty zapach, ale mniej wyczuwalny niż przy płukance z liści maliny (nic nie może być przecież idealne, a ja jestem czepialska). + piękny kolor, płukanka przy dłuższym i regularnym stosowaniu może nadać włosom odcień ciemnego, chłodnego brązu. + działanie - wyciąga z kręconych włosów skręt :) i za to ją kocham + "wywar z liści orzecha pomaga również przy silnym wypadaniu włosów i problemach z łupieżem, należy go wówczas wcierać we włosy i skórę głowy. " [źródło]. Nie testowałam tego, ponieważ za krótko używałam, ale to zdecydowany atut :) + nie śmierdzi tak zgnilizną jak płukanka z liści maliny Polecam z całego serca. Jestem nią zachwycona. Po jednym, a nawet 2 użyciach włosy nie ściemnieją, więc przetestować może każdy i zachęcam. Mój KWC ___________________________________________________________________________ Przetestujecie? Macie jakieś nowe płukanki do przetestowania. Dziś testuję nową i recenzja wkrótce:) Pozdrawiam A.

  1. Α гупрե
  2. Бብтуኝи αфафεсв
    1. Щясትሣωρузе ዩи шеτо
    2. Կነша մቴዘаዐиጲиσ у
Jądro orzecha włoskiego, podzielone przegrodami, pokryte jest od góry dwiema połówkami twardej brązowej łupiny. Jak wybrać odmianę dla różnych regionów Rosji Wyróżnia się wiele odmian orzecha włoskiego, które różnią się granicami dojrzewania, odpornością na zimno i choroby, produktywnością i smakiem samych owoców. Last updated wrz 5, 2020 15 761 Z orzechami warto się zaprzyjaźnić. Nie tylko dlatego, że są zdrowe i pomagają w pracy szarym komórkom, ale okazuje się, że świetne właściwości mają także liście orzecha włoskiego. Te niepozorne rośliny zawierają w sobie mnóstwo witamin, olejków eterycznych, karotenoidów, flawonoidów czy glikozydów. Należy pamiętać, że liście orzecha włoskiego mają również działanie antybakteryjne. Dzięki temu przyspieszą gojenie się ran, a także będą działać przeciwzapalnie czy ściągająco. Liście te najlepiej jest zbierać na końcu maja oraz w czerwcu. Wtedy są idealnie rozwinięte. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie nadają się liście z objawami chorób czy też plamami. Należy wybierać wyłącznie zdrowe liście. Tak zerwane rośliny trzeba najpierw dokładnie wysuszyć. Po wysuszeniu wybieramy tylko te liście, których kolor nie zmienił się i dalej jest zielony. Rdzawe liście trzeba wyrzucić. Ususzone liście koniecznie należy schować do szczelnego pojemnika, do którego nie przedostaje się wilgoć. Z tak ususzonych liści dobrze jest zrobić napar. Jedna łyżka liści orzecha wystarczy do sporządzenia 250 ml gotowego naparu. Liście należy zalać wrzątkiem i poczekać godzinę. Dopiero po upływie tego czasu nasz napar jest gotowy. Taki napój należy pić trzy razy dziennie przed jedzeniem, ale nie więcej niż jedną trzecią szklanki – jednorazowo. Tak sporządzony płyn zadziałała leczniczo w sprawdzi się również zewnętrznie – jako lek na liszaj czy zmagań z przewodem pokarmowym – mowa tu o biegunkach i stanach zapalnych. Liście orzecha będą też dobrym rozwiązaniem na choroby skóry. Pół kilograma zmielonych liści należy gotować w 1,2 litra wody przez około pół godziny. Tak przygotowany napar rozcieńczamy w stosunku 1:1 z ciepłą wodą i dodajemy do kąpieli.
Antraknoza orzecha włoskiego. Drzewa są narażone na chorobę w wilgotne lata. Chorobę wywołuje grzyb. Objawy. Początek choroby to żółte plamy, które czernieją. Plamy się zlewają, brunatnieją i zasychają - mogą się pojawić na liściach, pędach i owocach.
lisek Lubi podyskutować Posty: 87 Rejestracja: 2011-03-23, 15:44 Orzech włoski - cięcie, przycinanie, uprawa Witam, mam pytanie a propos drzew orzecha włoskiego. W 2000 roku wprowadziłem się do domu ze sporym ogrodem w którym rosną dwa duże orzechy. Nie wiem dokładnie ile maja lat ale chciałbym je trochę przyciąć ale nie wiem czy w ogóle można je ciąć a jak można to w jaki sposób? Jeszcze jedno, jednemu z nich od góry zaczynają zdychać gałęzie. Czym to jest spowodowane, może trzeba jakiegoś nawozu mu podsypać ? Napiszcie jeżeli coś wiecie. Pozdrowienia lisek Pozdrawiam Łukasz Danka Mistrz dyskusji! Posty: 13258 Rejestracja: 2008-03-11, 20:17 Post autor: Danka » 2011-10-13, 19:17 Można wykonać cięcie orzecha włoskiego ale musisz zrobić to zimową porą gdyż wtedy jest w zimowym uśpieniu. Wówczas nie puszcza soków i nie ma dużego żagrożenia zarażeniem grzybowym ale rany trzeba posmarować środkiem grzybobójczym. Wycinasz gałęzie lub konary które zbyt mocno zagęszczają drzewo albo są chore. lisek Lubi podyskutować Posty: 87 Rejestracja: 2011-03-23, 15:44 Post autor: lisek » 2011-10-13, 20:19 Moi sąsiedzi obcieli orzecha tak że został tylko pień główny, zrobili to przed wakacjami a teraz to jest dwa albo trzy razy większy i gęstszy niż był wcześniej i chyba nie smarowali go żadnymi środkami więc ciekawe czy go jakiś grzyb nie zje Dzięki i pozdrowienia lisek Pozdrawiam Łukasz Danka Mistrz dyskusji! Posty: 13258 Rejestracja: 2008-03-11, 20:17 Post autor: Danka » 2011-10-14, 09:48 Jeżeli do tej pory go grzyby nie zjadły to raczej już nie zjedzą. Jeżeli Ci nie zależy na orzechach owocach to możesz zrobić tak samo. Bo orzech jak każde zdrowe drzewo broni się. I po wycięciu gałęzi, gdy soki w nim krążą wypuszcza nowe. Eluda Powoli się rozkręca Posty: 46 Rejestracja: 2010-08-14, 20:30 Post autor: Eluda » 2011-10-30, 19:33 Danka Mistrz dyskusji! Posty: 13258 Rejestracja: 2008-03-11, 20:17 Post autor: Danka » 2011-10-30, 20:35 U mnie w ogrodzie rosną 3 orzechy włoskie i o dziwo rośnie tam trawa, a wiosną pokazują się nawet jakieś kwiatki Zdjęcie z 2008 roku ale niewiele się zmieniło. i 2009 rok, 3 orzech rośnie w głębi. waldek727 Zagorzały dyskutant Posty: 397 Rejestracja: 2011-07-23, 01:16 Post autor: waldek727 » 2011-10-30, 23:17 Myślę Eludo, że szybciej dostaniesz od nas instrukcję jak dalej dbać o orzecha i go pielęgnować, niż jak go potajemnie ,,uśmiercić". Jak chcesz mieć mniej śmieci to można wykonać cięcie odmładzające. Eluda Powoli się rozkręca Posty: 46 Rejestracja: 2010-08-14, 20:30 Post autor: Eluda » 2011-10-31, 00:14 szczerze to właśnie to zrobiłam - pomogło na pół sezonu najgorsze drzewo jakie może być to orzech możecie się śmiać, ale jest on dla mnie największym utrapieniem i przeszkodą do ukończenia przedniego obejścia przed domem, bo na domiar złego jest on zlokalizowany centralnie w części "wizytowo-powitalnej " dzięki temu mam brzydkie ciemne zacienione podwórze, zaśmiecone przez większą część roku i każdy krzaczek czy trwka które posadzę pod nim zdecha, się wcale nie dziwie bo nie dość że każę im rosnąć w totalnym cieniu to jeszcze wciąż podłoże opływa żółtym sokiem z drzewa i liści pomóżcie proszę użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2011-10-31, 10:00 Eluda, swoją petycję (dotyczącą wycinki drzewa) zawartą w odpowiedniej formie na piśmie złóż (tzn. powinien złożyć właściciel nieruchomości) w odpowiednim biurze organu administracyjnego tzn. wójta, gminy itd. Jeżeli tak organicznie nie cierpisz tego drzewa, to możesz uzasadnić, że to stare drzewo przeszkadza w prawidłowym rozwoju bardziej wartościowym nasadzeniom. Poza tym - słyszałam, że w urzędach zalicza się orzech włoski do drzew owocowych i wtedy urzędy nie robią problemu z wystawieniem takiej zgody. Jak widzisz należy mieć zgodę właściciela nieruchomości, jeśli Twój "tatko" broni tego drzewa jak niepodległości możesz mieć z tym problem. Innych metod destrukcji drzew, których pewnie od nas oczekujesz, nie polecam. Dla Twojego dobra! Może czasem warto drzewo przyciąć, tak jak radzą koledzy i pogodzić się. Danka Mistrz dyskusji! Posty: 13258 Rejestracja: 2008-03-11, 20:17 Post autor: Danka » 2011-10-31, 11:26 Ostatecznie możesz go tak przyciąć. Tak są przycinane stare drzewa w Anglii. Eluda Powoli się rozkręca Posty: 46 Rejestracja: 2010-08-14, 20:30 Post autor: Eluda » 2011-10-31, 19:19 użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2011-11-03, 12:02 No cóż ogród ma to do siebie, że wymaga intensywnej opieki, także corocznego wygrabiania opadłych liści z drzew. W potajemnym usunięciu drzewa Ci nie pomogę, bo tu popieram Twojego tatę, jeśli koniecznie chcesz się go pozbyć zrób to legalnie drogą urzędową. PiotrS Powoli się rozkręca Posty: 20 Rejestracja: 2011-10-12, 17:53 Post autor: PiotrS » 2011-12-02, 17:12 A może by korzeniom trochę drogę zagrodzić, w tym kierunku gdzie się chce inne nasadzenia zrobić? wykopać rowek wsunąć kilka płytek chodnikowych, albo nawet 2 rzędy tzn na głębokość 80 czy więcej centymetrów,przysypać ziemią jeśli korzenie pójdą niżej nich sobie idą a ta głębokość dla innych roślin, kwiatów czy krzewów raczej starczy Pozdrawiam Piotr PAPAJ Witamy na forum! Posty: 13 Rejestracja: 2012-02-24, 06:51 Re: Orzech włoski cięcie ???? Post autor: PAPAJ » 2012-02-24, 12:13 Pomimo panującej chyba mody na ingerencję w naturalny wzrost drzewa ja w opozycji do większości twierdzę, że żadne drzewo nie lubi cięć. Różne drzewa różnie reagują na zęby piły. Jedynym wskazaniem do cięcia jest choroba drzewa lub przy braku wskazań nasz kaprys. Ale należy pamiętać w obcowaniu z żywym organizmem, że korona drzewa to nie fryzura "modnej Pani". Do przycinania drzew należy stosować tzw. "indywidualne podejście" i ocenić każde drzewo w kontekście środowiska w który wzrasta. Jeśli otrzymam na meila zdjęcia to chętnie pomogę. Pozdrawiam użytkownik usunięty Re: Orzech włoski cięcie ???? Post autor: użytkownik usunięty » 2012-02-24, 12:20 Drogi Papaju (a może jakieś imię?) na forum naszym panuje zasada, że porad udzielamy na forum nie na maila. Jeśli porad udzielisz na maila, to skorzysta jedna osoba, jeśli na forum to wiele. Forum ma służyć każdemu kto szuka porady nie jednej wybranej osobie. Proszę więc osobę zainteresowaną o zdjęcia na forum, a Papaja o udzielenie porady publicznie w tym wątku. Liście orzecha włoskiego to ceniony dodatek do diety krewetek miniaturowych. Co dają liście w akwarium? Suche liście, tak jak szyszki olchy, stosowane są w akwarystyce ze względu na zawartość garbników. Doskonale nadają się do tworzenia biotopów „Black Water” oraz jako naturalna karma dla krewetek miniaturowych.

Autor: Orzech włoski to popularne drzewo owocowe. Czy łatwo jest uprawiać orzech włoski w ogrodzie? Jakie warunki należy mu zapewnić? Co można sadzić pod orzechem włoskim? Poznaj odpowiedzi na te pytania i dowiedz się, jak uprawiać orzechy włoskie w ogrodzie i na działce. Odmiany, sadzenie, cięcie orzecha włoskiego. Wśród uprawianych w naszym kraju drzew owocowych, coraz większym zainteresowaniem cieszy się orzech włoski, rodzący nieduże, pokryte zieloną łupiną i twardą skorupą owoce, będące źródłem witamin i cennych składników odżywczych. >>Przeczytaj też: Orzechy włoskie z ogrodu – smaczne i zdrowe owoce Uprawa orzecha włoskiego w ogrodzie: stanowisko i gleba Mimo rosnącej popularności, orzech włoski nie jest jednak łatwy w uprawie, gdyż pochodzi ze łagodniejszego klimatu i ma dość wysokie wymagania siedliskowe. Jego młode pędy, liście i kwiaty są też bardzo wrażliwe na wiosenne przymrozki, dlatego nie wszędzie może być uprawiany z sukcesem. Drzewo najlepiej czuje się w cieplejszych rejonach kraju na stanowiskach słonecznych i osłoniętych przed wiatrem. Preferuje też gleby głęboko uprawione, umiarkowanie wilgotne, bogate w próchnicę i składniki odżywcze, a także zawierające sporo wapnia i posiadające obojętny lub zasadowy odczyn pH. Nie toleruje natomiast gleb ciężkich, mokrych, zimnych i jałowych, na których źle rośnie i często choruje. Orzechy włoskie tworzą rozbudowany korzeń palowy i nie lubią przesadzania, dlatego od razu należy wybrać dla nich odpowiednie miejsce. Uprawa orzecha włoskiego w ogrodzie: sadzenie Młode drzewka najlepiej sadzić wiosną lub jesienią, gdyż wtedy mają największą szansę na przyjęcie się na nowym stanowisku. Przed ich posadzeniem należy dobrze przygotować glebę (m. in. odchwaścić, głęboko przekopać, zasilić kompostem i w razie potrzeby odkwasić za pomocą wapnowania), a następnie wykopać odpowiednio duży otwór, wypełnić jego dno ziemią kompostową, umieścić w nim korzenie drzewka, zalać je wodą, a następnie uzupełnić otwór resztą ziemi. Po posadzeniu drzewek, podłoże wokół nich należy wyściółkować, a jeśli termin sadzenia przypada na jesień, osłonić rośliny agrowłókniną, która uchroni młode drzewka przed przemarznięciem. >>Przeczytaj też: Sadzenie drzew i krzewów owocowych. Kiedy sadzić drzewa owocowe? Uprawa orzecha włoskiego w ogrodzie: cięcie Jak każde drzewo owocowe, także orzechy włoskie po posadzeniu wymagają przycięcia, co ma na celu nadanie koronie odpowiedniego kształtu i uformowanie jej na właściwej wysokości (1,5-2 m). Cięcie młodych roślin jest ważne również dlatego, że ich pędy są jeszcze dość cienkie i dobrze znoszą zabieg. U starszych egzemplarzy cięcie gałęzi o średnicy większej niż 5 cm. powoduje już trudne do wygojenia rany i osłabia drzewo, dlatego powinno być ograniczone jedynie do cięcia sanitarnego i cięcia prześwietlającego. Cięcie ważne jest też w przypadku odmian szczepionych, gdyż pozwala uformować koronę i usunąć zbędne pędy, wyrastające z podkładki. Zabieg należy wykonać latem (sierpień) lub na przedwiośniu, gdyż orzechy cięte wiosną, wydzielają duże ilości soku, co mocno je osłabia. Sadząc orzechy włoskie, warto pamiętać, że rośliny otrzymane z siewek osiągają bardzo duże rozmiary (w Polsce 8-12 m wysokości i 5-6 m średnicy) i nie nadają się do małych ogrodów. >>Przeczytaj też: Jak i kiedy przycinać drzewa i krzewy owocowe. Cięcie drzew i krzewów owocowych [WIDEO] Do małych ogrodów - szczepione orzechy włoskie Na mniejszych obszarach mogą być uprawiane jedynie orzechy szczepione, które rosną znacznie słabiej i nie tworzą tak rozbudowanych koron. Co można sadzić pod orzechem włoskim? Wybierając miejsce pod uprawę orzecha włoskiego, powinniśmy też pamiętać, że nie jest to roślina zbyt towarzyska, gdyż zawiera w swoich tkankach toksyczną substancję, hamującą wzrost i rozwój innych roślin (juglon). U orzecha włoskiego najwięcej znajduje się jej w świeżych liściach, ale ponieważ substancja szybko ulega rozpadowi pod wpływem powietrza i światła, w suchych liściach nie stanowi już zagrożenia, dlatego pod drzewami ma szansę wyrosnąć trawa. >>Przeczytaj też: Czy orzech włoski "zabije" inne drzewa w ogrodzie? Nieco większym zagrożeniem dla innych roślin mogą być natomiast orzechy włoskie szczepione na podkładce z orzecha czarnego, który wydziela do gleby spore ilości juglonu oraz innych toksycznych substancji alleopatycznych (hamujących rozwój innych roślin), głównie za pomocą korzeni. Dlatego też w jego najbliższym sąsiedztwie nic raczej nie urośnie i nie warto sadzić pod nim żadnych roślin ozdobnych. Odmiany orzecha włoskiego do uprawy w ogrodzie Do uprawy w ogrodzie można wybrać drzewka orzecha włoskiego uzyskane z siewu lub szczepione na podkładkach. Pierwsze dobrze rosną i są bardziej odporne na choroby, ale osiągają duże rozmiary, nie zachowują cech odmianowych i późno wchodzą w okres owocowania (nawet po 10-12 latach). Drugie natomiast doskonale nadają się do uprawy w małych ogrodach, obficie plonują, dobrze zachowują cechy odmianowe i wcześnie wchodzą w okres owocowania (już w 2-3 roku po posadzeniu), ale mogą być nieco bardziej podatne na choroby i wrażliwsze na mróz. Decydując się na uprawę roślin szczepionych, warto też szukać drzewek szczepionych na podkładkach z orzecha włoskiego, unikając orzechów szczepionych na podkładce z orzecha czarnego. Wśród polecanych do uprawy odmian znajdują się przede wszystkim: 'Dodo' - odmiana odporna na mróz, silnie rosnąca, plenna, wrażliwa na antraknozę; rodzi duże, smaczne owoce, 'Targo' - odmiana wczesna, plenna, odporna na mróz, słabiej rosnąca, niezbyt podatna na antraknozę; owoce owalne, smaczne, 'Resovia' - odmiana odporna na mróz, plenna, niezbyt odporna na antraknozę; owoce średniej wielkości, smaczne, 'Leopold' - odmiana o słabym wzroście, odporna na mróz i atrkanozę; owoce średniej wielkości, bardzo smaczne, 'Broadview' - odmiana o silnym wzroście, odporna na mróz i choroby, rodzi podłużne, duże, smaczne owoce. Inne polecane odmiany to 'Apollo', 'Jupiter', 'Koszycki', 'Mars', 'Mleczny wczesny', 'Wiśnicz czerwony'.

Re: Kolorowo i owocowo - nie tylko słodkie przepi. NALEWKA Z ORZECHÓW WŁOSKICH 6 zielonych (niedojrzałych) orzechów włoskich, 0,5 l spirytusu 96% , 20 dag cukru 0,5 l wody Orzechy, zerwane na początku lipca, drobno siekamy nierdzewnym nożem (w rękawiczkach, bo plamy po orzechach bardzo trudno schodzą).
W wielu ogrodach, na liściach orzechów pojawił się biały nalot. To objawy żerowania pilśniowca orzechowego. Lepiej z nim walczyć, bo bardzo osłabia z 4Pilśniowiec atakuje niemal wszystkie liście na drzewie orzecha włoskiego. Choroby roślin, szkodnikiFot. Wiesław Gawryś Na podstawie przesłanych zdjęć stwierdziłem, że drzewo zostało zaatakowane przez najpopularniejszego szkodnika-roztocza atakującego orzechy włoskie. Mamy do czynienia z pilśniowcem orzechowym nazywanym inaczej szpecielem orzechowcem (Aceria tristriatus). Dorosłe szkodniki pojawiają się wiosną w chwili pękania pąków liściowych. Dość szybko przystępują do rozmnażania, a fragmenty zmienionych tkanek liścia, świadczą o pełni rozwoju szkodliwego pokolenia tych szkodników. Szkodniki w ciągu roku rozwijają si w kilku pokoleniach. Ich masowemu rozwojowi i intensywnemu żerowaniu sprzyja wilgotna i ciepła pogoda. Wpływ opisanych warunków atmosferycznych podobnie wpływa na inne szkodnik-roztocza, w tym na bardzo groźne przędziorki. Pilśniowce dość szybko przechową w stan spoczynku zimowego, nawet już w połowie lipca. Sygnałem do rozpoczęcia zimowania jest tworzenie nowych pąków liściowych. Płodne samice zagnieżdżają się między łuskami okrywy pączka liściowego i tak wytrzymują do rozpoczęcia kolejnego sezonu wegetacyjnego. W obecnej chwili, zwalczanie tych szkodników związane jest z mechanicznym usuwaniem zaatakowanych liści ? zrywaniem ich (o ile to możliwe) i paleniem. Konieczny jest też oprysk środkiem chemicznym. Z doświadczenia wiem, że kilkukrotne i dokładne zastosowanie preparatu Magus 200 SC, na pewno ogranicza liczebność populacji pilśniowca i to w znacznym stopniu. Minimum dwa zabiegi trzeba wykonać teraz, w odstępach 14 dniowych. Proszę dokładnie przeczytać ulotkę informacyjną zalączoną do opakowania tego środka chemicznego. Magus można aplikować na rośliny w określonych warunkach pogodowych. Pozostałe akarycydy (środki do walki z roztoczami) takie jak: Omite 570 EW, Omite 30 WP, Sumo 10 EC, Zoom 110 EC potrafią być skuteczne. Proszę zastosować opryski środkami chemicznymi. Kilkuletnie, intensywne żerowanie pilśniowca orzechowego doprowadza do osłabienia drzewa, co w rezultacie może być przyczyną śmierci pojedynczych konarów, a nawet całych drzew. Ponadto jesienią trzeba bardzo dokładnie wygrabić wszyskie liście i też je spalić. W następnym roku, regularnie w momencie pękania pąków liściowych opryskiwać drzewa, nadal, środkiem do likwidowania roztoczy. Po takiej serii zabiegów kondycja drzewa polepszy się.
R0bc.
  • olae91do5u.pages.dev/163
  • olae91do5u.pages.dev/227
  • olae91do5u.pages.dev/117
  • olae91do5u.pages.dev/361
  • olae91do5u.pages.dev/19
  • olae91do5u.pages.dev/79
  • olae91do5u.pages.dev/87
  • olae91do5u.pages.dev/65
  • olae91do5u.pages.dev/227
  • liście orzecha włoskiego na motylicę