Krok 3: Naucz się czytać po włosku; Jakie są najlepsze narzędzia do nauki włoskiego online? Istnieje wiele narzędzi do nauki języków online, które mogą pomóc w nauce nowego języka. Niektóre z najlepszych narzędzi to Duolingo, Memrise i Anki. Duolingo to łatwa w obsłudze aplikacja, która oferuje lekcje w ponad 43 językach.
Kuchnia włoska jest jedną z najlepszych i najzdrowszych pod słońcem. Uwielbiamy chodzić do włoskich knajpek i przygotowywać włoskie potrawy w naszych domach. Kochamy jeździć do Włoch i delektować się lokalnymi daniami. Mamy jednak z włoską kuchnią zasadniczy problem, sprowadzający się do braku poprawnej wymowy. Było tak dawno temu, kiedy zaraz po maturze zatrudniłam się jako kelnerka w pewnej restauracji, w której proponowano klientom “sałatkę kaprez” i jest tak również dzisiaj, kiedy włoskie produkty mamy na wyciągnięcie ręki, a Prosecco należy do najpopularniejszych win. Straszą nie tylko “nioczi”, “proseczio” i “proskiutto”. Przekonajcie się sami jakie smakołyki znalazły się na czarnej liście i jak poprawnie wymawiać nazwy włoskich potraw i win?. ANTIPASTI: PROSCIUTTO CRUDO E MELONE – surowa szynka z melonem; wymawiamy PROSZIUTTO KRUDO, nie PROSKIUTTO KRUDO lub PROSCIUTTO KRUDO. CAPRESE – mozzarella z pomidorami i bazylią; poprawna wymowa brzmi KAPREZE, a nie KAPREZ lub KAPRIZ. BRUSCHETTA – grzanka z oliwą, czosnkiem i innymi dodatkami; wymawiamy BRUSKETTA, nie BRUSZCZETA lub BRUZKIETA. PRIMI PIATTI: TAGLIATELLE – makaron jajeczny w kształcie wstążek. Kto nie słyszał o tagliatelle al ragù? Zbitek liter “gl” wymawiamy jak “l”, dlatego poprawnie brzmi TALIATELLE, nie TAGLIATELLE. PENNE powiedziałabym, że ten smaczny makaron w kształcie rurek jest swoistą wisienką na torcie. Nasza skłonność do wymawiania podwójnych liter jak pojedyncze sprawia, że w Polsce nagminnie zamawiamy “pene”. Jeśli powiem Wam, że po włosku “pene” to “penis”, obiecacie mi, że już zawsze będziecie zamawiać PENNE, a nie PENE? SPAGHETTI AGLIO, OLIO, PEPERONCINO – spaghetti z czosnkiem, oliwą z oliwek i z peperoncino. Problem jest identyczny jak w przypadku tagliatelle. Poprawna wymowa brzmi ALIO, nie AGLIO. SPAGHETTI ALLA PUTTANESCA – przy naszym upodobaniu do nie wymawiania podwójnych liter bardzo łatwo o błąd w wymowie i w pisowni; spaghetti ALLA PUTTANESKA, nie ALLA PUTANESCA. LASAGNE – sporadycznie Włosi stosują liczbę pojedynczą “lasagna”, która zresztą na stałe weszła do języka angielskiego i jak mniemam jej spolszczona wersja (“lazania”) niebawem zagości w SJP. Mimo wszystko najbardziej poprawną formą są LASAGNE wymawiane jako LAZANIE. GNOCCHI to trudne słówko i ciężko jest je wymówić poprawnie bez znajomości języka włoskiego. Włosi zbitek liter “gn” wymawiają jak “ń”, natomiast “chi” jak “ki”. Mówimy zatem NIOKKI, a nie NIOCZI. SECONDI PIATTI: CARPACCIO – bardzo cienkie plasterki surowego, albo półsurowego mięsa, rzadziej ryby, podawane z oliwą, cytryną lub octem i z kawałkami sera typu grana. Carpaccio może być serwowane również jako przystawka. Mówimy KARPACZIO. Ta sama zasada dotyczy placka FOCACCIA – FOKACZIA. DESERY: PANNA COTTA – jeden z moich ulubionych włoskich deserów. Przygotowuje się go ze śmietanki, cukru, wanilii i żelatyny, a podaje się ze świeżymi owocami; wymawiamy PANNA KOTTA, nie PANA KOTA. WINO: PROSECCO – niezmiernie w ostatnim czasie popularne włoskie wino musujące; wymawiamy PROSEKKO, nie PROSECZIO. CHIANTI – czerwone wino wytrawne produkowane w środkowej Toskanii; wymawiamy KIANTI, nie CZIANTI. KAWA: CAPPUCCINO – tutaj błąd pojawia się głównie w pisowni: cappuccino piszemy przez podwójne “p” i podwójne “c”, dlatego CAPUCINO tak bardzo razi. ESPRESSO – włoska mała czarna; wymawiamy ESPRESSO, nie EKSPRESSO. INNE: FUNGHI – grzyby. Zbitek liter “ghi” odpowiada polskiemu “gi” (w języku włoskim litera “h” jest niema). Mówimy FUNGI, a nie FUNDŻI. MASCARPONE – rodzaj kremowego serka używanego do przygotowania tiramisù; wymawiamy MASKARPONE, nie MASKARPON. PARMEZAN – jeden z popularniejszych włoskich serów posiada co prawda spolszczoną wersję, czasem jednak znajdzie się ktoś, kto chce posłużyć się oryginalną nazwą. Piszemy PARMIGIANO REGGIANO, nie PARMIGGIANO REGGIANO. Uważasz ten tekst za użyteczny? Koniecznie przeczytaj o mitach dotyczących włoskiej kuchni: Nie rób tego, jeśli chcesz jeść jak Włosi. *** Jak zawsze czekam na was na Facebooku oraz na Instagramie @podsloncemitaliiblog. Znajdziecie tam więcej ciekawostek, więcej zdjęć, po prostu więcej Włoch! Ania

Powód było o tyle błahy, jednocześnie straszny. Z jednej strony zapomniałem, a z drugiej nie wiedziałem(?), jak po włosku brzmi nazwa kraju… Bośnia i Hercegowina. Wtedy właśnie zapaliła mi się lampka nad głową, że w zasadzie nigdy nie uczyłem się nazw krajów, bo „

„Cześć Kuba. Dzięki, że dodałeś mnie do tej włoskiej grupy o kotach, wiesz, tej Amici Gattari. Ona na serio uzależnia. Tylko wiesz, co? Nie rozumiem wszystkich komentarzy. Tzn. wiem, co jest napisane, ale nie rozumiem wszystkich słów, muszę je przetłumaczyć, jak wrócę.” … „Hej, fajnie byłoby czytać książki po włosku, tylko kurcze wiesz, biorę książkę, zaczynam czytać, niby rozumiem, ale kurde tam jest masa słów, których nie znam, przecież nie będę tłumaczyć wszystkich słów…- OK., ale rozumiesz mniej więcej albo globalnie tekst? – pytam. Tak, rozumiem, o czym jest np. rozdział, ale wiesz, ja bym chciał wiedzieć wszystko dokładnie, co oznaczają dane słowa.” Ech… Kiedy uczymy się języka włoskiego (bądź każdego innego języka obcego), dążymy do tego, aby poznać jak najwięcej słów, zwrotów, uczymy się gramatyki i wszystkiego tego, co związane jest z językiem obcym. Chcemy być jak najbardziej komunikatywni z rodzimymi użytkownikami języka obcego. To jest jak najbardziej prawidłowa postawa. Jest jednak pewne „ale”. Kiedy zaczynamy czytać książkę w języku obcym i czujemy się na siłach, że podołamy, to nagle okazuje się, że niby rozumiem, co czytamy, ale zaczynamy zwracać uwagę na zupełnie coś innego niż treść książki. Skupiamy swoją uwagę na słówkach, których kompletnie nie rozumiemy. Co wtedy przychodzi do głowy? Wziąć słownik i zacząć je tłumaczyć. Co się wtedy dzieje najczęściej? Zamykamy książkę, odkładamy, włączamy TV i mamy cały świat w nosie. To nie tak powinno działać. Zupełnie nie tak. Zatem jak? Czytajmy dla przyjemności, a nie dla nudnego obowiązku nauki. Przecież tyle mówi się o nauce przez zabawę. Czy dziecko uczące się w ten sposób pyta o każde niezrozumiałe słowo? Ano nie. Rozumie go z kontekstu, rozumie globalnie, o co chodzi. Uczy się właśnie przez kontekst. Tak samo w czasie czytania. Jeśli potraktujemy czytanie książki, dłuższych tekstów, a nawet komentarze w social media, jako obowiązek zrozumienia wszystkiego, co do słowa, to bardzo szybko zniechęcimy się do nauki. Bazujmy na tym, co już wiemy, spróbujmy się w danym momencie domyślić się, o co chodzi w słowie, którego nie zrozumieliśmy. Oczywiście nie chodzi tu o to, by w ogóle nie pracować ze słownikiem. Broń Cię Losie. Chodzi o to, by nie biegać do słownika przy każdym nieznanym nam słowie. Zatracimy sens czytania. A i z tej nauki niewiele będzie. Pewne słowa tworzą szerszy kontekst, inne są częścią związków frazeologicznych i same znaczą zupełnie coś innego. Dlatego też nie ma sensu tłumaczyć książki (uparłem się na książkę ewidentnie) słowo po słowie. Tłumacze przecież też tego tak nie robią. Ten, kto czyta mój blog, wie, że jestem przeciwnikiem „domyślania się” w języku obcym. Czym innym jest jednak domyślanie się pewnych rzeczy, których nie chce się nam nauczyć (np. kością niezgody wciąż jest nauka passato remoto). Jeśli przeczytamy kilka książek w języku, którego się uczymy, to w pewnym momencie zauważymy, że rozumiemy coraz więcej i więcej nie zaglądając w ogóle do słownika. Kiedy czytamy książki po polsku, także bywają słowa, zwroty, których od razu nie rozumiemy, nie znam osoby, która od razu wertuje słownik wyrazów obcych albo poprawnej polszczyzny. Albo zrozumiemy to słowo z kontekstu, albo sprawdzimy je później. Jedynym momentem dobrym na sprawdzenie danego słowa czy zwrotu jest ten czas, gdy dane słowo powtarza się kilkukrotnie w książce. Jest na tyle uciążliwe to słowo, że ni w ząb nie jesteśmy w stanie go zrozumieć i po prostu przeszkadza w zrozumieniu globalny. Wtedy proponuję sprawdzić je od razu. Dzięki temu znów poczujemy ulgę i będziemy czerpać przyjemność z czytania. Reasumując. Nie zniechęcam do korzystania ze słownika. Wręcz przeciwnie, namawiam do korzystania, ale może niekoniecznie w trakcie czytania książki. Wtedy zatracimy dwie ważne rzeczy, jakimi są przyjemność z czytania i nauka. Skupimy się tylko na rzeczach, które czytamy w danym momencie i nie zrozumiemy globalnie treści książki. Czytajmy książki dla przyjemności, a nie z obowiązku. Nauka w tym wypadku jest jakby na dalszym planie, której nie zauważamy, a mimo to uczymy się. O metodach jak czytać książki w języku obcym, pisałem także –> TUTAJ źródło zdjęć:
067: Jak zacząć czytać po włosku? 18 apr 2022 · OLTREMARE Włoski przy kawie W tym odcinku podpowiem Wam jakimi zasadami warto się kierować sięgając po pierwsze lektury w języku włoskim.
Jak wymawiać litery G, H, Q w języku włoskim. Oto, co znajdziecie w tym wpisie1 Litera G2 Litera H3 Litera Q4 Włoska poczta Litera G Z literą “g” – czytamy [dzi] – jest trochę zabawy. Ale nie zniechęcajcie się, bo sami się przekonacie, że to bardzo intuicyjne i w mig opanujecie. Jest “tylko” 5 istotnych spraw. 1. Przed samogłoskami “a”, “o”, “u” czytamy jako [g]: g + a = ga g + o = go g + u = gu Np: gamba [gamba] – noga gatto [gatto] – kot lago [lago] – jezioro gola [gola] – gardło guerra [głerra] – wojna gufo [gufo] – sowa 2. Przed samogłoskami “e”, “i” czytamy jako [dz]: g + e = dze g + i = dzi Np: gelato [dżelato] – lody gente [dżente] – ludzie giro [dżiro] – podróż gita [dżita] – wycieczka 3. Jeżeli po “g” występuje “h”, a następnia samogłoska “e” lub “i” czytamy jako [g], jakby nie było “h”, ponieważ ta litera w języku włoskim jest niema, nie odpowiada jej żaden dźwięk: g + h + e = ge g + h + i = gi Np: spaghetti [spagetti] – spaghetti alghe [alge] – glon ghiaccio [giaccio] – lód laghi [lagi] – jeziora Zauważcie, że w punkcie 2 i 3 mówimy o dokładnie tych samym samogłoskach “e” i “i”, ale wstawione niemie “h” zupełnie zmienia sposób czytania takiego wyrazu. 4. Jeżeli po literze “g” mamy “n”, to czytamy obie litery jako [n]: g + n = n Np: bagno [banio]- łazienka lavagna [lawania]- tablica signore [siniore] – pan 5. Jezeli po literze “g” mamy litery “li”, to “g” jest nieme i czytamy [li]: g + li = li Przyklady: famiglia [familia] – rodzina figlio [filio] – syn ps. Czy zauważyliście, że czytanie litery “g” w przypadku 1, 2 i 3 jest dokładnie takie samo, jak w przypadku czytania litery “c”? Rządzą tu dokładnie te same zasady. O czytaniu litery “c” możecie poczytać tu: Wymowa litery C. Litera H Z literą “h” (czytamy: akka) jest najmniejszy problem – jest po prostu niema. Wyrazy z literą “h” czyta się tak, jakby jej nie było. Nie odpowiada jej żaden dźwięk. h = nieme Np: hobby [obby] – hobbyhotel [otel] – hotelhamburger [amburger] – hamburgerho [o] – mamhanno [anno] – mają Litera Q Litera “q” (czytamy: ku) w języku włoskim zawsze występuje w towarzystwie litery “u”. Q+u wymiwia się [kł], jak w polskim wyrazie kłos. Mówimy zatem o dyftongu “qu”. q + u = kł Np: quadro [kładro] – obraz qua [kła] – tutaj quaderno [kładerno]- zeszyt quota kłota] – kwota qui [kłi] – tutaj questo [kłesto] – ten, to Przy okazji, bardzo dużo osób źle zapisuje wyraz “acqua” (woda). Zauważcie, że jest tam literka “c”, którą wielu pomija w pisowni:). Pozostałe posty z tej tematyki: Włoska poczta Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami, mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył również do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji. Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedną z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
Jak jest czytać po hiszpańsku? Wejdź, poznaj tłumaczenie słowa czytać i dodaj je do swoich fiszek. Fiszkoteka, Twój sprawdzony słownik polsko - hiszpański!
alfabet włoski i wymowaALFABET WŁOSKI a = a;b = bi;c = ci /wym. czi/;d = di;e = e;f = effe;g = gi /wym. dżi/;h = acca /wym. akka/;i = i;l = elle;m = emme;n = enne;o = o;p = pi;q = cu /wym. ku/;r = erre;s = esse;t = ti;u = u;v = vu;z = zeta /wym. dzeta/. w wyrazach obcego pochodzenia pojawiają się również: j = i lungak = cappa /wym. kappa/w = vu doppiax = ics /wym. iks/y = i greca /wym. i greka/ Zasady wymowy włoskiej litera wymowa przykład C jeśli występuje przed samogłoską e lub i, wówczas wymawiamy jak miękkie cz cena /czena/ kolacja cinema /czinema/ kino w pozostałych przypadkach wymawiamy jak k cane /kane/ pies corso /korso/ kurs che wymawiamy ke chi wymawiamy ki maschera /maskera/ maska chiesa /kjeza/ kościół G jeśli występuje przed samogłoską e lub i, wówczas wymawiamy jak miękkie dż gelato /dżelato/ lody girare /dżirare/ skręcać w pozostałych przypadkach wymawiamy jak g gatto /gatto/ kot gara /gara/ zawody ghe wymawiamy ge ghi wymawiamy gi Ungheria /ungerija/ Węgry Inghilterra /ingilterra/ Anglia gli wymawiamy jak miękkie l famiglia /famil’a/ rodzina gn wymawiamy jak miękkie ń cognome /końome/ nazwisko H nie wymawiamy ho /o/ mam hai /aj/ masz S między samogłoskami wymawiamy z casa /kaza/ dom cosa /koza/ rzecz przed spółgłoską dźwięczną wymawiamy jak z sgabello /zgabello/ taboret sce wymawiamy jak miękkie sze sci wymawiamy jak miękkie szi scemo /szemo/ głupi sciroppo /sziroppo/ syrop w pozostałych pozycjach wymawiamy jak s sicuro /sikuro/ pewien cassa /kassa/ kasa Z wymawiamy jak dz albo c zaino /dzajno/ plecak lezione /lecjone/ lekcja Posłuchaj wymowy poszczególnych dźwięków:
Od Alp po Sycylię: Dovunque è Legnano, Wszędzie jest Legnano: Ogn'uom di Ferruccio: Każdy człek ma serce: Ha il core, ha la mano, I dłoń jak Ferrucio: I bimbi d'Italia: I wszystkie dzieci Italii: Si chiaman Balilla, Są zwane Balilla: Il suon d'ogni squilla: Dźwięk każdego dzwonu: I Vespri suonò. Nieszpory oznajmiał

Bajki po włosku sprawią, że zapomnisz co to nauka. Bo czasem trzeba ją maksymalnie uprościć, żeby na nowo stała się przyjemna. To Ci nie pasuje do nauki? I o to niejednemu rodzicowi uratowały życie. Tylko tata tak świetnie umie opowiadać o rakietach i odrzutowcach małemu fanatykowi, który nie zaśnie, jeśli tego nie posłucha. Tylko mama umie tak ubarwić jazdę samochodem, żeby dzieciom chciało się wysiedzieć aż do postoju. . Tylko w czasie bajki puszczonej dzieciom rodzice są w stanie w spokoju wypić kawę. Względnie w samotności, czy choćby w ciszy. Czasem się nawet podelektują i uda im się wypić ją jeszcze ciepłą. Bo po ostatnim łyku, jakimś cudem kończy się również bajka i włoska wrzawa wraca na swoje zaszczytne miejsce. Oto jak wygląda (cudowne) życie rodziców-kawoszy. . Przez myśl im nie przeszło, by zrezygnować z kawy na rzecz bajek. Te znają już przecież na pamięć. Poza tym bajki nie są dla dorosłych. Tak jak kawa nie jest dla dzieci. Trzeba umieć te sprawy rozdzielać. . No chyba, że mamy do czynienia z rodzicem-italofilem. Względnie też kawoszem, który pragnie otaczać się j. włoskim przez cały dzień, w każdej możliwej sytuacji. Bycie italofilem, tak jak bycie rodzicem, nie oznacza by dać coś z siebie pół godziny wieczorem czy raz w tygodniu na spacerze. To całożyciowe zadanie! Tym bardziej więc rodzic powinien szukać jak najlepszych możliwości spędzania czasu ze swoimi dziećmi, a italofil szukać jak najwięcej kontaktu ze swoim upragnionym językiem...Co jednak, gdy mamy rodzica-italofila (i w dodatku kawosza)? Co robić, jak żyć i czy da się te trzy sfery połączyć w jedno, bez uszczerbku na żadnej z nich? .Włoskie radio i włoska telewizja już były, aplikacje do nauki włoskiego także, od zawsze polecam Wam również oglądanie zwiastunów filmowych. Czas na jeszcze prostszą i przyjemniejszą formę zabawy językiem, czyli… bajki. Oto dlaczego!(zdj. 1)Bajki po włosku – 6 powodów, by je oglądać1. Połkniesz bakcyla! Mówi się, że filmy po włosku są dla zaawansowanych, trailery filmowe dla początkujących. Żeby jednak chcieć się włoskiego nauczyć, trzeba go polubić, a żeby polubić, trzeba się oswoić! Bajki świetnie się do tego nadają. . 2. Wspólny czas, wspólne wspomnienia! Dzielisz pasję z dziećmi, bo one mają upragioną bajkę, razem wspominacie Twoje stare, ale jare czasy – a na to wszystko Ty przy okazji chłoniesz język. Młodszym dzieciom j. włoski nie przeszkadza, bo i tak interesują je głównie obrazki. Starsze dzieci znają je już na pamięć, więc wystarczy się z nimi powygłupiać przed ekranem, by też bawiły się świetnie! . 3. Dialogi! Zatem stało się, rodzic szlachetnie rezygnuje z chwili samotności, by spędzić ten czas z dzieckiem. Co zrobić, by nie usnął nudów, bo akcja równia się zero, a z fabułą jest jeszcze gorzej? Czas na znane bajki, ale po włosku! Nie tylko nie uśniesz z nudów, ale rzeczywiście zapragniesz tę swoją samotną kawę pić w towarzystwie dziecka. I z takiego Capuccetto rosso wszystko zrozumiesz! A to w końcu 25 minut włoskich dialogów. .Za długo? Jeśli Ci się nudzi, nieśmiertelna Peppa Pig trwa tylko 5 minut. Podstawowe dialogi, prosta akcja, dziesiątki sytuacji życiowych. No i zna ją każde dziecko. Gdybyś czegoś nie zrozumiał, ono z pewnością Ci wytłumaczy. A przy okazji podłapie trochę włoszczyzny. Przyznaję, że Peppy po polsku nie da się słuchać, za to po włosku staje się całkiem znośna..Bajki po Liczne powtórki. Każdego dnia dziecko chce z Tobą oglądać wciąż to samo? Żaden problem. Powtórzysz słówka. A co, jeśli Świnka Peppa robi się za prosta? Wskocz poziom wyżej. Cofnij się wraz z dzieckiem do swojej młodości i załącz klasykę Disney’a. Oczywiście po włosku..Nie piszę o starych włoskich bajkach, bo w przeciwieństwie do Włochów, ja się na nich nie wychowałam. Włoski bakcyl przyszedł później. Należę do pokolenia Disneya. Przyznaję się bez bicia, że ryczałam w kinie na Królu Lwie, przegrywałam ścieżkę dźwiękową na kasetę, odsłuchiwałam ją potem w nieskończoność, śpiewając Hakuna Matata z podziałem na role. Dziś po 20 latach, gdy mój synek nuci sobie Hakuna pod nosem, o dziwo nie jest mi głupio robić to samo..Bajki po włosku5. Im więcej zmysłów używasz, tym szybciej się uczysz. Jeśli polubisz bajkę, polubisz i jej muzykę. Zamiast mozolnej nauki masz świetną zabawę. Dodaj emocje i efekt murowany! Na koniec te dwa szlagiery lat 90′ w nowej włoskiej odsłonie. Czego się nie robi dla nauki :)* Tylko tu znajdziesz połączenie afrykańskich rytmów z włoskim akcentem. Nie do zapomnienia.* Ten utwór znasz przynajmniej w dwóch językach. Czas na trzeci. A nuż Ci się w życiu przyda do odśpiewania na żywo? Chodzą słuchy, że ten romans był zdecydowanie lepszy niż 50 twarzy sam kompozytor pracował z Hansem Zimmerem przy Królu Lwie jak i z P. Collinsem przy Tarzanie, do którego soundtrack w całości po włosku posłuchasz tutaj. Co prawda, Sei dentro di me nie umywa się do You’ll be in my heart Collinsa, ale jakby nie było, nie angielskiego chcesz się tu nauczyć..Mam dla Ciebie także listę ponad 20 popularnych bajek w formie audiobooków. Wyrazista mowa i przesadne akcentowanie, żadnych dialektów ni potocznych słów – to odstaje może od realiów włoskich, ale daje mnóstwo satysfakcji z pełnego zrozumienia fabuły. No i dzieci od razu przy tym usypiają..Bajki po wszystko, co napisałam, było z góry zaplanowane. Całkowicie zaprzeczam tu swoim przekonaniom co do włoskiego dubbingu, czy włoskich wersji znanych piosenek. Cóż… dla dobra nauki można przeżyć i to. O co chodzi w tym całym dubbingu i dlaczego niemal wszystkie włoskie filmy stały się jego ofiarą, przeczytasz u Oli z Niemieckiej Sofy. Świetnie to wytłumaczyła!.Nie ma nic wstydliwego w nauce z materiałów dla dzieci. To najlepsza metoda, by potem czytać książki czy oglądać filmy. Ale jeśli nie lubisz bajek, nie zmuszaj się. Szkoda na nie czasu, jeśli w ogóle Cię nie bawią. Nie warto się męczyć. Metod jest wiele, także tych dziecięcych. Jest coś o wiele ważniejszego, czego możesz się nauczyć od samych dzieci. . Czego? Entuzjazmu, wyobraźni i ciągłej fascynacji tym, co nowe. Upartego dążenia do celu – nawet kosztem wielu prób. Pielęgnuj te cechy w sobie jak najdłużej. Z nimi wszystko jest możliwe..Kiedy przestaniesz robić rzeczy dla zabawy, równie dobrze możesz być martwy (E. Hemingway)To też Cię zainteresuje:Język włoski jak uczyć, by zapamiętać go na całe życie?Trudne słowa po włosku – zaskocz nimi dla początkujących – włoski dla do nauki włoskiego – 7 przyjemnych telewizja i włoskie radio – gdzie ich szukać w sieci.

6. Kompletny hiszpański dla początkujących. Ten kurs jest również jednym z bezpłatnych kursów języka hiszpańskiego online oferowanych na Alison. Jest przeznaczony dla początkujących, jak sama nazwa wskazuje, i możesz się zapisać, aby nauczyć się skutecznie komunikować się z innymi osobami mówiącymi po hiszpańsku.
Pamiętasz moment, gdy pierwsze włoskie słowa, których się nauczyłeś zaczęły układać się w zdania, a zdania w coraz dłuższy tekst? Być może twoja znajomość języka jest już na tyle dobra, że swobodnie czytasz gazety i książki? A może ten etap dopiero przed tobą? W tym tekście znajdziesz kilka pomysłów na to, co i jak czytać po włosku, by ilość nowych słówek nie zniechęcała. Podpowiem ci też, gdzie znajdziesz włoskie książki i czasopisma, bez konieczności kupowania ich we Włoszech. wybierz książkę, która cię zainteresuje, najlepiej taką, którą czytałeś już po polsku. Dlaczego? Jeśli nigdy nie interesowało cię czytanie np. “Draculi”, mała szansa, że wersję włoską pochłoniesz z przyjemnością. Dobierz lekturę do swoich zainteresowań. Nie musi to być literatura piękna, mogą to być poradniki, w których zdania zazwyczaj są prostsze; sięgaj po skrócone wersje lektur, tzw. easy readers. Przy wyborze pierwszych lektur zwróć uwagę na ich poziom. Pierwsza książka, którą kupiłam należała do literatury dziecięcej i (błędnie) założyłam, że będzie dla mnie łatwa. Okazało się, że były to opowieści o królach i rycerzach pisane głównie w czasie passato remoto, którego wtedy nie znałam; nie przerywaj czytania, by wyjaśnić każde nowe słówko. Jeśli książka jest twoją własnością podkreślaj nieznane słowa i staraj się zrozumieć ich znaczenie z kontekstu. Dopiero po skończonej stronie lub rozdziale wypisz podkreślone wyrazy i wyjaśnij w wolnej chwili. Możesz wypisać też całe zwroty; jeśli nie masz ochoty na szukanie słówek w słowniku, sięgaj po teksty dwujęzyczne lub takie, gdzie pod artykułem znajdziesz słowniczek. Teksty po polsku i włosku znajdziesz w miesięczniku Gazzetta Italia, a teksty ze słownikiem wyrazów w czasopiśmie Italia mi piace; koniecznie czytaj na głos! * Czytanie to idealny sposób na to, by poszerzać swoje słownictwo. Oczywiście pod warunkiem, że na wypisaniu słówek się nie skończy. Jak utrwalić je w oparciu o lekturę? Napisz streszczenie rozdziału/ dopisz inne zakończenie/ wyraź swoją opinię na temat książki. Na głos streść przeczytany rozdział/ oceń postępowanie bohaterów/ powiedz, co zrobiłbyś na ich miejscu. Gdzie znajdziesz książki i czasopisma włoskie? Biblioteki – włoskie biblioteki działają przy Włoskim Instytucie Kultury (Kraków, Warszawa) i Società Dante Alighieri (Wrocław, Katowice, Kraków); Księgarnie – stacjonarną księgarnię włoską znajdziesz między innymi w Krakowie (Italicus). Dość duży wybór książek włoskojęzycznych ma Empik. Ja kupuję eBooki we włoskich księgarniach, najczęściej w IBS; Internet – kilka przykładowych stron z włoskimi książkami za darmo (lub prawie za darmo): – Gutenberg – znajdziesz tu włoskie powieści, poezję, książki historyczne oraz pozycje z innych dziedzin; – E-book gratis – królestwo darmowych eBook’ów; – Liber Liber to nie tylko książki, ale też audiobooki. To moja ulubiona strona. * Znasz inne strony z darmowymi (i legalnymi) materiałami? A może masz swój sposób na naukę języka poprzez czytanie? Podziel się w komentarzu! Pozostałe wpisy językowe znajdziesz TU. 7wX3T.
  • olae91do5u.pages.dev/300
  • olae91do5u.pages.dev/219
  • olae91do5u.pages.dev/24
  • olae91do5u.pages.dev/104
  • olae91do5u.pages.dev/306
  • olae91do5u.pages.dev/322
  • olae91do5u.pages.dev/110
  • olae91do5u.pages.dev/348
  • olae91do5u.pages.dev/182
  • jak czytać po włosku